Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia i treść są własnością autora, jakiekolwiek ich kopiowanie bez jego zgody jest złamaniem prawa.


BlogRoku.pl

~~w razie jakichkolwiek pytań lub sugestii dot. bloga prosze pisać na cytrynka006@o2.pl
~~
Aby zobaczyć jak testuje produkty 'Pomysł na...' kliknij tutaj

20 sty 2013

Drożdżowy zawijaniec à la estonian kringel



Ostatnio często widzi się na blogach ładne, zawijane ciasta. Postanowiłem wypróbować przepis i.. oto i on :) Nieco zmodyfikowany zwłaszcza jeśli chodzi o nadzienie, ale pomysł na wykonanie zaczerpnięty z bloga:  JUSTLOVECOOKIN.COM (odnośnik do przepisu  w którym zawarta jest szczegółowa, zdjęciowa instrukcja zwijania) Przez kiepskie światło zdjęcia nie wyszły najlepiej i niestety do przepisu dotrwało tylko jedno :(

SKŁADNIKI:
Ciasto:
910 g mąki
3 żółtka
370 ml mleka
10 dkg drożdży
3 łyżki cukru
1 łyżeczka soli
100 g masła
Nadzienie:
3 łyżeczki kakao
3 łyżki wiórek kokosowych
1 łyżka cukru
2 łyżki płatków migdałowych
100g masła
1 jabłko
szczypta cynamonu
1 łyżka rumu
Dodatkowo:
białko do posmarowania

 PRZYGOTOWANIE:
Mleko podgrzewamy, rozpuszczamy w nim masło i odstawiamy do ostygnięcia. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier, sól, żółtka i rozkruszone drożdże. Rozcieramy. Dolewamy ostygnięte mleko (gdy ciasto będzie za twarde dolewany jeszcze odrobinę mleka) i mieszamy. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce.

Do naczynia wkładamy masło w temperaturze pokojowej i dosypujemy do niego cukier, migdały, kakao, cynamon i mieszamy. Jabłko myjemy, obieramy, wydrążamy środek i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy do nadzienia i dolewamy rum. Mieszamy.

Gdy ciasto wyrośnie dzielimy je na 3 części, wałkujemy każdy cienko (na kształt kwadratu) i smarujemy cienko przygotowaną masą. Zwijamy równo w rulon i przekrawamy go wzdłuż. Podłużne połówki zwijamy ze sobą i sklejamy w okrąg.  Zawijaniec układamy na blasze wyłożonej papierem i odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Przed włożeniem ciasta do piekarnika smarujemy je białkiem. Pieczemy 35 minut (do zarumienienia) 

5 komentarzy:

  1. fajne:) ja dalej nie pieke ale sobie ogladam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie smakołyki. Chętnie się poczęstuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie powala na kolana. Myslałem, że będzie bardziej zbliżony do oryginału. Trzymaj się oryginalnych receptur to będzie grono wielbicieli. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajnie to wygląda, ciekawa jestem jak smakuje :) maxrekl

    OdpowiedzUsuń
  5. oj koniecznie muszę wypróbować ten przepis :) strefa pasji

    OdpowiedzUsuń